Kolejny miesiąc już za pasem. Dzisiaj oficjalnie powitaliśmy październik. Co nas czeka? Kto to wie? Nie da się wszystkiego przewidzieć, a na kolejny wrzesień musimy czekać rok. Usiądź wygodnie na Sofie i przypomnijmy sobie wspólnie, co działo się przez ten miesiąc.
Podsumowanie września
We wrześniu na Niemieckiej Sofie pojawiło się aż 9 wpisów. To o połowę więcej niż rok temu. Mam nadzieję, że ta tendencja będzie się utrzymywać. Miesiąc rozpoczęłam od wpisu o cytatach, w którym zaprezentowałam Ci garstkę moich ulubionych aforyzmów o czasie w języku niemieckim. Następnie podsumowałam akcję, w której brałam udział wraz z portalem na-kawe.net. Pamiętasz 14 moich chwil z życia i słówka, które do nich dobrałam? Zachęcam Cię bardzo serdecznie do wzięcia udziału w tej akcji, nawet bez zdjęć.
Na początku września opowiedziałam Ci również o tym, jak mój kręgosłup odmówił posłuszeństwa i musiałam wezwać lekarza. Przy okazji mogłaś poznać słownictwo związane z wzywaniem karetki czy umawianiem wizyty domowej. Następnego dnia świętowałam Dzień Języka Niemieckiego – już drugi w historii bloga. Zachęcałam Cię wtedy do podzielenia się ze mną swoimi najmilszymi wspomnieniami związanymi z językiem niemieckim. Nadal możesz to zrobić!
W połowie września zapowiedziałam Ci nowy cykl i przedstawiłam niezwykle czarującego Czesia, z którym mogłaś się zapoznać już pod koniec miesiąca, kiedy pomagał w ogarnięciu bałaganu. W międzyczasie wyraziłam swoją opinię o książce „Niemiecki z kryminałem” i wpis ten cieszył się dużym zainteresowaniem.
Jednak największe zainteresowanie w tym miesiącu wzbudził tekst z okazji Europejskiego Dnia Języka, który powstał w ramach akcji „W 80 blogów dookoła świata”, pod tytułem: „Jak język niemiecki wpłynął na moje postrzeganie świata?” Pod tym wpisem znalazło się aż 43 komentarze!
Czego możesz spodziewać się w październiku?
Z pewnością co poniedziałek pojawi się Czesio i idiomy z częściami ciała. Chciałabym powrócić do „Wieczorów z serialem” i/lub „Poranków z bajką”. Jeśli w końcu się pojawią to w nowej, lekko zmodyfikowanej formie. Pojawią się recenzje kolejnych „pomocy naukowych” i wpis gramatyczny, bo gramatyki dawno na Niemieckiej Sofie nie było. Oczywiście, jeśli starczy mi czasu, to pojawi się także post w ramach akcji „W 80 blogów…”. Poza tym będę starała się pisać o innych równie ciekawych rzeczach, które sprawiają, że coraz bardziej lubisz niemiecki.
Ponadto chciałabym wyjść Ci naprzeciw i w głowie kiełkuje mi pewien pomysł. Chciałabym – na razie pilotażowo – zaproponować Ci spotkania – online ze mną raz w tygodniu(miesiącu?) w określonym dniu i o określonej godzinie, podczas których mogłabyś zadać mi jakiekolwiek pytanie związane z nauką języka niemieckiego. Jak to będzie dokładnie wyglądało, jeszcze nie wiem.
Chciałabym Cię jednak zapytać, czy ten pomysł Ci się podoba i czy chętnie weźmiesz udział w takich spotkaniach? Koniecznie daj znać w komentarzu!