Ach, co to był za ślub! – mogłabym zacytować słowa piosenki. Ile było łez, ile wybuchów radości, ile pokładów niesamowitej (dla mnie) sympatii. Chociaż bałam się, drżałam, że coś nie wypali, że pojawi się coś, co zakłóci moje święto, wszystko wypaliło w 100%. Ba! Ślub udał się na 200%! A ja pod koniec stwierdziłam, że mam cudowną rodzinę i przyjaciół. Tym oto radosnym akcentem zapraszam Cię dzisiaj na wpis o tematyce weselnej.
Zanim przejdę do bardziej wartościowej części tego wpisu, chciałabym podziękować za wszystkie życzenia, które napłynęły do mnie z różnych blogowych i nieblogowych stron. Nie spodziewałam się tylu ciepłych słów. Dziękuję.
Ślub na Niemieckiej Sofie!
Jest wiele tradycji, zwyczajów związanych ze ślubem (die Trauung), które mają podobno przynieść Młodej Parze (das Brautpaar) szczęście i chronić ją przed złem (vor dem Bösen schützen). W zależności od kraju różnią się one od siebie, jednak są nieodłącznym elementem wstąpienia w związek małżeński (in die Ehe treten). Zwyczaje (die Bräuche), przesądy (der Aberglaube) polskie z pewnością znasz już dobrze, albo chociaż o nich kiedyś słyszałaś. Dlatego dzisiaj przybliżę Ci trochę tradycji ślubnych (die Hochzeitstraditionen), które praktykuje się w Niemczech.
Zwyczaje i przesądy ślubne w Niemczech
Zacznę od wieczoru przed ślubem, który nazywa się der Polterabend. W ten dzień rodzina i przyjaciele zbierają się przed domem narzeczonej i tłuczą (zerbrechen) przyniesioną ze sobą porcelanę i ceramikę (das Steingut). Ma to zapewnić szczęście Młodej Parze i przegonić złe duchy. Zabrania się tłuczenia szkła, ponieważ może to zesłać na Młodych nieszczęście (das Unglück). Następnie narzeczeni muszą zmieść (zusammenfegen) i pozbierać wszystkie potłuczone kawałki.
Ważne jest też kiedy bierze się ślub. Jeśli zaplanujemy wesele w momencie, kiedy księżyca na niebie będzie ubywać, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że szczęścia w życiu też nam ubędzie (das Glück abnimmt). Natomiast zawarcie małżeństwa przed południem, gdy słońce dopiero wschodzi, wróży nam, że szczęścia będzie nam przybywać z każdym dniem.
Welon ślubny (der Brautschleier) jest w Niemczech symbolem czystości Panny Młodej. Tak samo jak w Polsce, Panna Młoda musi się wyposażyć w coś starego (Altes), nowego (Neues), pożyczonego (Geliehenes) i niebieskiego (Blaues). Dlaczego? Coś starego to symbol czasów panieństwa, coś nowego – przyszłe życie jako żona, coś pożyczonego – przyjaźń, a coś niebieskiego – wierność. Jeśli Panna Młoda (die Braut) włoży sobie do buta pieniążek, a Pan Młody (der Bräutigam) schowa sobie pieniądz większej wartości, zapewnią sobie dobrobyt finansowy. Także posiadanie na ślubie druhen (die Brautjungfern) jest bardzo istotną kwestią, ponieważ chronią one Pannę Młodą przed złymi duchami (vor bösen Geistern beschützen).
Wchodząc do kościoła należy mieć zapalone świece. Są one nie tylko symbolem miłości (Symbol der Liebe), ale także odpędzają złe duchy (böse Geister verjagen). Natomiast rozsypane kwiaty (das Streuen von Blumen) odpowiadają za płodność. Zapach kwiatów ma według pogańskich wierzeń (nach heidnischem Glauben) przyciągać boginie płodności, która zatroszczy się o pojawienie się potomstwa. O płodność Pary Młodej mogą również zadbać goście, obsypując Nowożeńców ryżem (mit Reis bewerfen).
Para Młoda powinna także przepiłować wspólnie pień drzewa (Baumstamm zersägen), żeby zobaczyć, kto w związku będzie więcej dawał, a kto brał, a może będzie panowała harmonia? Jadąc już z kościoła trzeba jeszcze pamiętać, żeby przyczepić do samochodu puszki, bo przecież złe duchy trzeba trzymać z daleka.
Po wszystkich formalnościach w końcu docieramy na salę weselną. I tu należy pamiętać o kilku rzeczach. Tort weselny (die Hochzeitstorte) symbolizuje każdy etap wspólnego małżeńskiego życia. Kto podczas krojenia tortu trzyma rękę na górze, ten również w małżeństwie będzie miał przewagę (die Oberhand haben). Picie z kubków oznacza miłość, wierność, szczęście i nadzieję. Zgodnie z tradycją Pan Młody powinien pić z dużego kubka, a Pani Młoda z małego.
Podczas zabawy weselnej przewiduje się także przyszłość gości weselnych. Pani Młoda rzuca bukietem ślubnym (Brautstrauß werfen) w kierunku niezamężnych panien. Ta, która złapie, wyjdzie za mąż jako następna. Wieczorem Pan Młody przenosi Pannę Młodą przez próg (über die Schwelle tragen), żeby po raz kolejny przegonić od siebie złe duchy (die bösen Geister verscheuchen), które czają się pod progiem.
Jak widać, ślub to nie tylko piękna uroczystość, ale także mnóstwo zwyczajów i przesądów, o których trzeba pamiętać, żeby zapewnić sobie szczęśliwe małżeńskie życie. Każdy kraj ma swoje własne tradycje, a ja ślubowałam według naszych polskich. Jednak widzę pewne analogie pomiędzy polskimi a niemieckimi zwyczajami. W końcu nie dzieli nas pół świata. Jesteśmy sąsiadami.
Co sądzisz o niemieckich zwyczajach ślubnych? Może znasz jeszcze inne zwyczaje, o których tutaj nie napisałam? Podziel się wrażeniami w komentarzu!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, podziel się nim z innymi używając poniższych przycisków.