Wszystko zaczęło się pewnego popołudnia. Na stołach pojawiła się kiełbaska i polało się piwo, a potem rozkręciła się niezła impreza. Gdy rozmawiam ze znajomymi o Niemcach czy niemieckim, to zazwyczaj skupiamy się na różnicach i stereotypach. Czy aby na pewno nie mamy ze sobą nic wspólnego?
Dzisiejszy wpis powstał w ramach trzeciej już akcji – Miesiąc Języków, która jest organizowana przez Blogerów Językowo-Kulturowych dla uczczenia Europejskiego Dnia Języków (26/09). Przez cały miesiąc pojawiają się ciekawe wpisy i mam nadzieję, że już je przeczytałaś. Jeśli nie, to zajrzyj na naszego bloga, gdzie znajdziesz link ido wszystkich blogerów, biorących udział w akcji. Wczoraj pojawił się wpis u Agnieszki, a jutro przeczytasz artykuł u Cecylii.
Wracając do tematu dzisiejszego wpisu, mamy z Niemcami więcej wspólnego, niż mogłoby się nam wydawać. Zaczynając od tematów gramatycznych, na kulturze kończąc. Przekonaj się sama.
- Używamy form grzecznościowych i mówimy do siebie per Pan/Pani.
- Rozróżniamy płeć gramatyczną.
- Uwielbiamy dobrze się bawić. W końcu Niemcy mają Oktoberfest, Schützenfest czy Karneval. A my? Mamy Open’er, Woodstock, festiwal w Opolu, Sopocie, Wianki oraz wiele innych. Poza tym lubimy się spotykać z innymi, żeby porozmawiać i miło spędzić czas. Niemcy często spotykają się na Stammtischach, a my po prostu wpadamy do siebie lub spotykamy się na różnych festynach.
- Jeśli chodzi o jedzenie, to lubimy grillować. Kiełbaska na rożnie i zimne piwo? Mmm, to coś w sam raz na ciepły letni weekend. Ale czy wiesz, że to nie jedyna rzecz, która nas łączy? Kochamy również kapustę kiszoną. Polacy zajadają się pierogami z kapustą i grzybami, kapuśniakiem, gotowaną kapustą kiszoną czy wigilijną kapustą postną. Natomiast Niemcy mają takie potrawy jak golonka z kiszoną kapustą, kiełbasa z kiszoną kapustą, żeberka frankfurckie z kiszoną kapustą.
- Gdybyś przyjrzała się geografii i podziałowi administracyjnemu, to także zauważysz podobieństwa. Na północy mamy dostęp do Bałtyku, a na południu są góry. Nasze kraje są podzielone na 16 jednostek podziału administracyjnego. W Niemczech są to landy, a u nas województwa. Jeden z niemieckich landów ma nawet taką samą flagę jak Polska – jest to Turyngia. W Polsce mamy Polaków z Polski A i B, a w Niemczech Ossi i Wessi.
To nie jedyne podobieństwa, które możesz zauważyć. Zachęcam Cię gorąco do poznawania kultury Niemiec oraz samych Niemców. Z pewnością po czasie dostrzeżesz więcej podobieństw. Zajrzyj jeszcze do Diany z Językowego Precla i do Beaty z Niemiecki w domu. Mimo że pisałyśmy o tym samym, każda z nas ujęła to na swój sposób, a razem stworzyłyśmy ciekawe uzupełnienie swoich treści.